5 września 2014
W Krakowie odbyła się międzynarodowa konferencja pt. „Tylko jedna owca?” dotycząca problematyki włączania w życie parafialne osób niesłyszących i niedosłyszących. Organizatorem spotkania było Międzynarodowe Stowarzyszenie Duszpasterstw Osób z Uszkodzeniem Słuchu (IVSS) „Churchear”.
Konferencja miała miejsce od 21 do 25 sierpnia w opactwie benedyktynów w krakowskim Tyńcu. „Inspiracją do wyboru tematu naszej konferencji stało się podobieństwo o zgubionej owcy, ponieważ człowiek z niedosłuchem szczególnie narażony jest na ryzyko wyobcowania, a nawet swoistego »wykluczenia« z życia danej parafii i społeczności. W związku z tym powstaje pytanie, jak powinny funkcjonować nasze parafie, aby wszyscy przynależący – ci, którzy słyszą, głusi i niedosłyszący – czuli się w nich zaakceptowani i potrzebni” – napisał prezydent IVSS „Churchear” ks. Mikael Henning.
W programie konferencji znalazły się wykłady dotyczące obecności osób niesłyszących i niedosłyszących w Kościele, odchodzenia ludzi z parafii i umożliwiania im powrotu. Ponadto uczestnicy spotkania brali udział w dyskusjach w grupach oraz w warsztatach skryptorskich w zrekonstruowanym skryptorium tynieckiego opactwa. Był również czas na zwiedzanie Krakowa i opactwa w Tyńcu.
O doświadczeniach osób niedosłyszących i głuchoniewidomych w kościele opowiadał przewodniczący Rady Zarządu Polskiej Fundacji Osób Słabosłyszących Grzegorz Kozłowski, który sam jest osobą głuchoniewidomą. Mówił, że osoby z uszkodzeniem słuchu czują się jakby stały za niewidzialnym murem, niepotrzebne w kościele, oddzielone od wspólnoty i zwiastowania Słowa. W dużym kościele, gdzie jest słaba akustyka, w zasadzie nic do nich nie dociera. Mimo że przychodzą, to nie mają możliwości przekroczyć muru i w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. Rozwiązaniem dla takich osób są więc mniejsze wspólnoty, miejsca, gdzie otrzymają wsparcie duchowe i zrozumienie dla swojej niepełnosprawności.
W swym pozdrowieniu do uczestników konferencji dyrektor Diakonii Polskiej Wanda Falk zwróciła uwagę, że język migowy jest w przestrzeni publicznej – w telewizji, na różnego rodzaju imprezach, wykładach, ale także w parafiach – ciągle zbyt rzadko stosowany. „Dyskusja pozbawiona barier to często obce słowa. (…) Ciągle mamy wiele form wykluczenia. To dobrze, że na tej konferencji zastanawiają się Państwo nad tym, jak sprawić, by parafie były inkluzywne i pełne różnorodności” – napisała Wanda Falk.
Swój list do uczestników konferencji skierował również zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce bp Jerzy Samiec. Podkreślił w nim, że niezwykle istotnym jest, aby wszystkie owce nie tylko czytały Słowo Boże, ale również miały możliwość je usłyszeć, nawet jeśli istnieją ograniczenia z tym związane. Głosząc Ewangelię o Jezusie Chrystusie powinno się dotrzeć do wszystkich ludzi, niezależnie od tego, kim są, gdzie mieszkają i jakie wartości są dla nich ważne, również niezależnie od stanu ich zdrowia. Dopiero wówczas słuchacze mogą zdecydować, czy zaakceptować Słowo, czy też nie.
Wśród osób zaangażowanych w jej organizację znalazła się diakon Barbara Adamus z Ewangelickiego Duszpasterstwa Niesłyszących Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, będąca jednocześnie członkinią zarządu IVSS „Churchear”. W przygotowanie konferencji włączyła się też Parafia Ewangelicko-Augsburska w Krakowie, organizując transport z lotniska do opactwa w Tyńcu, oprawę muzyczną podczas Wieczoru Polskiego i nabożeństwa ekumenicznego, pośrednicząc w organizacji zwiedzania Krakowa i wizyty w Muzeum i Miejscu Pamięci Auschwitz-Birkenau. Z ramienia parafii za organizację odpowiedzialna była Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska.
mk/agt
Zobacz też: Międzynarodowe Stowarzyszenie Duszpasterstw Osób z Uszkodzeniem Słuchu „Churchear”
Poniżej fotorelacja z konferencji w Krakowie (fot. Anna Adamus)
