Wybierz język

Jesteśmy organizacją pożytku publicznego

KRS: 0000260697

Wspieraj nasze projekty

Nr konta Diakonii Polskiej:

78 1240 1037 1111 0000 0693 1384

Ubogich zawsze będziecie mieli wśród was

17 marca 2015

Prezes Diakonii

Choroba, której na imię „głód miłości”, pozostanie. Wobec tych problemów można być obojętnym i bezradnym, ale każda epoka oczekuje od nas tego samego świadectwa miłości. Jako naśladowcy Chrystusa jesteśmy zobowiązani do stawiania w tym beznadziejnym świecie znaków nadziei – powiedział prezes Diakonii Polskiej bp Ryszard Bogusz w wywiadzie udzielonym internetowemu „Miesięcznikowi Ewangelickiemu”.

– Działamy diakonijnie nie z obowiązku lub przymusu czy dla zdobycia zasług, lecz z wdzięczności, miłości i w odpowiedzi na Bożą miłość i Jego łaskę – podkreślił bp Ryszard Bogusz w rozmowie Łukaszem Cieślakiem, która ukazała się w trzecim tegorocznym numerze „Miesięcznika Ewangelickiego”.

Prezes Diakonii przypomniał, że w PRL działalność charytatywna była mocno ograniczona. – Ówczesne władze nie pozwalały na zewnętrzne działania, na tworzenie jakichkolwiek kościelnych organizacji charytatywnych. Początek lat 90. ubiegłego wieku otworzył nowe możliwości dla działań diakonijnych – powiedział.

W wywiadzie duchowny mówił też o różnorodnych projektach Diakonii Polskiej w całej Polsce. – Co do pracy diakonijnej w regionach trudno mówić o różnicach, raczej o możliwościach. Tam, gdzie jest baza do działań, staramy się wypełnić swoją misję we współpracy z samorządem lokalnym – tłumaczył.

Bp Bogusz mówił, że rocznie Diakonia notuje obrót kwotą ok. 1,2 mln zł, co jej pozawala wspierać projekty pomocy osobom w trudnej sytuacji życiowej czy socjalnej, w tym przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. – Dziś tylko powiększył się katalog problemów społecznych. Spełniają się słowa Pana Jezusa, że „ubogich zawsze będziecie mieli wśród was”. Choroba, której na imię „głód miłości”, pozostanie. Wobec tych problemów można być obojętnym i bezradnym, ale każda epoka oczekuje od nas tego samego świadectwa miłości. Jako naśladowcy Chrystusa jesteśmy zobowiązani do stawiania w tym beznadziejnym świecie znaków nadziei – podkreślił prezes Diakonii Polskiej.

Odniósł się również do współpracy z organizacjami charytatywnymi innych Kościołów. Jego zdaniem wszystkie różnice dogmatyczne i historyczne, które podzieliły Kościół chrześcijański, nie uczyniły tego w dziele miłosierdzia. – Czyż może być inne miłosierdzie katolickie, prawosławne bądź protestanckie? W tym względzie wszyscy opieramy się na jednej Księdze, którą jest Biblia – zaznaczył.

Mówiąc o odbiorcach pomocy Diakonii, bp Bogusz tłumaczył, że diakonie parafialne w swojej służbie nakierowane są przede wszystkim na swoich członków, natomiast na poziomie diecezji czy Kościoła ponad 90% osób, którym pomaga Diakonia, jest spoza Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. – I tym możemy się chlubić – podkreślił, dodając jednocześnie, że działalność diakonijna nigdy jest traktowana jako próba pozyskiwania ludzi dla Kościoła luterańskiego.

Pełna treść wywiadu tutaj

fot. Diakonia Polska