W
ciepłej, rodzinnej atmosferze przeżywaliśmy wieczerzę wigilijną, dni
świąteczne, wieczór sylwestrowy i powitanie Nowego Roku. Można było
odnowić dawne znajomości i nawiązać nowe. Śpiewanie kolęd, spotkanie z
mieszkańcami domu opieki „Arka”, uczestnictwo w nabożeństwach –
wszystko to zbliżało ludzi, pomagało otworzyć się na siebie nawzajem,
zapomnieć o codziennych kłopotach. Nie brakowało też innych atrakcji,
jak np. odwiedziny w słynnym hotelu „Gołębiewski”, kulig z pochodniami,
wspólny wieczór sylwestrowy z pensjonariuszami „Arki”. Na ten
szczególny dzień kierownictwo stworzyło zespół wokalno-instrumentalny.
Była
okazja do odbywania krótszych i dłuższych spacerów po ośnieżonych
lasach i drogach, obserwacji ptactwa wodnego i marznących nad
przeręblami rybaków. Wieczory spędzaliśmy na oglądaniu filmów wideo i
wzajemnych odwiedzinach w pokojach.
Nie bez żalu żegnając
gospodarzy, odjeżdżaliśmy po zakończeniu świątecznego turnusu
zabierając ze sobą jak najlepsze wrażenia. Dzięki pobytowi
przekonaliśmy się, jak bardzo potrzebne są takie akcje w życiu
parafialnym, jak przyczyniają się do zbliżenia i zmniejszają poczucie
osamotnienia, zwłaszcza wśród starszych osób.
Alicja Sadomska