„Wczasy świąteczno-noworoczne są bardzo potrzebne. Oby takich spotkań dla emerytów było więcej, również w okresie letnim”.
„Pobyt
mój w Mikołajkach na wczasach swiąteczno-noworocznych wzbogacił moje
zainteresowanie naszą społecznością ewangelicką i życiem naszego
Kościoła oraz pracą w nim. Do widzenia i do zobaczenia, mój miły i
kochany »drogi domku«!”
„Uważam, że organizowanie świąt w taki
sposób przynosi ulgę osobom spędzającym je w samotności lub z kimś, kto
nadużywa alkoholu”.
„Przyjechałam z Sopotu pierwszy raz z
pewnymi obawami na wczasy świąteczno-noworoczne do ośrodka
ewangelickiego w Mikołajkach. Muszę jednak przyznać, że od samego
początku jestem zachwycona i zadowolona pod każdym względem:
lokalizacją ośrodka, organizacją, serdeczną atmosferą religijną,
wyżywieniem i tegorocznymi warunkami atmosferycznymi. Moim marzeniem
jest skorzystać z gościnności diakonii w okresie letnim”.
„Moim
zdaniem spotkania świąteczne są doskonałym, pomysłem. Tworzy się jedna
wielka rodzina ewangelicka. A to wszystko dzięki działalności
diakonijnej naszego Kościoła i jego wsparciu finansowemu”.
„Serdeczne
podziękowania za miły pobyt świąteczno-noworoczny w Mikołajkach, za
miłą atmosferę panującą wśród wszystkich uczestników wczasów 1997/98
oraz dobrą kuchnię, którą ze smakiem będę wspominał. Chyba uda mi się
przyjechać w przyszłym roku, o ile Bóg pozwoli doczekać przyszłych
świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 1999.”
Warto nadmienić,
że uczestnicy pozytywnie ocenili swój pobyt na wczasach w Mikołajkach –
w ogóle nie było negatywnych opinii. Wszystkie przekazane wypowiedzi są
inspiracją, która motywuje i zobowiązuje do kontynuowania tej formy
działalności diakonijnej.
Wanda Falk