Martina również dobrze czuła się w środowisku
młodych ewangelików, z którymi pracowała i spędzała czas wolny. Na
końcu swego raportu napisała: „Już teraz wiem, że będzie mi strasznie
trudno wyjechać w końcu sierpnia. Przecież nie tylko nauczyłam się w
tym roku nowego języka… nauczyłam się lepiej rozumieć Polaków i
Polskę”.
Sądzimy, że Martina rozpoczęła nowy etap współpracy w
ramach akcji przyjazdu do Polski młodych ochotników z zagranicy. Ta
niespełna 20-letnia Niemka dala nie tytko świadectwo dobrej pracy w
służbie dla nieznanych jej wcześniej „obcych” bliźnich z Polski, ale
także przełamała swoisty impas – jej pobyt w naszym kraju wpłynął
pozytywnie na wybory innych jej rodaków. Już w tym roku kolejna osoba
pełni podobną służbę w parafii łódzkiej, a inna zastępczą służbę
wojskową w Ewangelickim Domu Opieki „Arka” w Mikołajkach.
Mamy więc nadzieję na dalszy rozwój partnerskich kontaktów z członkami Kościołów ewangelickich z innych krajów.
Wanda Falk